Co dalej z Nova Craft? Czy możemy dalej polecać tę markę?

Z marką Nova Craft jesteśmy związani od wielu lat, a nasze osobiste doświadczenia z ich kanadyjkami były zawsze bardzo pozytywne. To firma, która przez długi czas była jednym z czołowych producentów oferujących wysokiej jakości kanu w przystępnych cenach. Ba, sami posiadamy kanu tej marki w naszym zbiorze.

Jeszcze kilka lat temu Nova Craft była synonimem solidności i świetnego stosunku jakości do ceny. Niestety, sytuacja zmieniła się drastycznie w latach 2021-2022, a dziś, pod koniec 2024 roku, zadajemy sobie pytanie, co dalej z tą marką i czy wciąż warto inwestować w ich sprzęt.

Problemy Nova Craft – Co poszło nie tak?

Ostatnie lata nie były łaskawe dla Nova Craft. Firma przeszła zmianę właściciela, co często wiąże się z reorganizacją i nową strategią biznesową. Dodatkowo borykała się z poważnymi problemami z dostawami surowców oraz awarią linii produkcyjnej, szczególnie dotkliwą dla modeli w popularnym materiale SP3.

To jednak tylko wierzchołek góry lodowej, bo prawdopodobnie za kulisami miały miejsce inne wyzwania, które wpłynęły na obecną sytuację.

Skok cenowy – czy Nova Craft wciąż jest tego warta?

Jeszcze w 2020 roku modele takie jak Prospector 15 czy 16″ w wersji SP3 kosztowały mniej niż 5000 zł. Dziś, ceny tych samych podstawowych modeli oscylują między 9000 zł a nawet 13000 zł. To ogromny wzrost, który sprawia, że kanadyjki, które kiedyś były dostępne dla szerokiego grona miłośników przygód na wodzie, stały się produktem zarezerwowanym dla najzamożniejszych.

Co gorsza, ten drastyczny wzrost cen nie wiąże się z wprowadzeniem istotnych ulepszeń ani nowoczesnych technologii w samych łodziach.

Za kompozytowe modele Nova Craft trzeba zapłacić ponad 20 000 zł, co sprawia, że marka, niegdyś kojarzona z doskonałym stosunkiem jakości do ceny, teraz oferuje sprzęt w segmencie premium, który nie wyróżnia się niczym wyjątkowym na tle konkurencji.

Co dalej z Nova Craft?

Obecna sytuacja rodzi wiele pytań o przyszłość marki. Czy ceny będą nadal rosły? Czy Nova Craft podejmie działania, aby wrócić na szczyt, czy też stanie się niszowym producentem dla najbardziej zamożnych klientów?

Niestety, brak istotnych zmian i poprawy oferty powoduje, że coraz trudniej jest polecać ich produkty.

Alternatywy – na kogo warto zwrócić uwagę?

Na rynku wciąż są producenci, którzy oferują wysokiej jakości kanadyjki w rozsądnych cenach, a ich pozycja może znacznie się umocnić, jeśli Nova Craft nie zmieni swojej polityki. Firmy takie jak Esquif czy Hou nie tylko utrzymują konkurencyjne ceny, ale także stale wprowadzają innowacje, które odpowiadają na potrzeby współczesnych użytkowników.

Co przyniesie przyszłość dla Nova Craft?

Rok 2025 może okazać się kluczowy dla Nova Craft. Czas pokaże, czy firma wróci do korzeni i postawi na produkty, które będą dostępne dla szerokiej grupy miłośników kanuingu, czy też pozostanie w sferze drogich, ekskluzywnych produktów.

Na razie jednak musimy bacznie obserwować rynek, bo obecna oferta Nova Craft nie jest już tak atrakcyjna, jak była jeszcze kilka lat temu. Dlatego na ten moment trudno jest nam z pełnym przekonaniem polecać tę markę – zwłaszcza gdy alternatywy są coraz bardziej kuszące.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *